Wycieczka do Poronina

Nic nie mogło popsuć nam humoru, gdy nadszedł ten dłuugo wyczekiwany przez nas dzień wyjazdu na wycieczkę klasową. Przed nami jawiła się wizja całego tygodnia wolnego do jakichkolwiek obowiązków :) Już podróż pociągiem okazała się być świetnym początkiem naszego wspólnego wypoczynku. W przedziałach toczyły się zażarte dyskusje, mafia pozbywała się przeciwników a śmiech był niezwykle częstym gościem. Spowodowało to, że podróż minęła nam bardzo szybko i niebawem dotarliśmy do Willi Leśny Potok w Poroninie. Rozpoczęliśmy odkrywanie tajemnic ośrodka. Nie ukrył się przed nami stół bilardowy, piłkarzyki, huśtawki. Chłopcy błyskawicznie ruszyli, by pokazać, co potrafią na boisku piłkarskim. Do wieczora trwała walka o zwycięstwo meczu inauguracyjnego . Drugiego dnia wybraliśmy się do Term Szaflary. Wykąpaliśmy się w wodach termalnych, licząc na to, że cudowne jony zadziałają na naszą skórę. Po powrocie do ośrodka korzystaliśmy z jego licznych atrakcji, graliśmy w planszówki a nawet dźwięk elektrycznych gitar rozbrzmiał w willi. W środę pojechaliśmy na Krupówki i Gubałówkę. Na szczycie braliśmy udział w paintballowej wojnie, po której wielu zostało trafionych różowymi kulkami, oraz pokonywaliśmy lęk wysokości w parku linowym. Tylko najdzielniejsi odważyli się na skok Tarzana. Na Krupówkach zakupiliśmy tradycyjne oscypki. Kolejnego dnia znów zdecydowaliśmy się na zabawy wodne – pojechaliśmy do aquaparku. Przez niemal trzy godziny jeździliśmy wielokrotnie krętymi rurami i relaksowaliśmy się w jacuzzi . Po powrocie wybraliśmy się na spacer po okolicy. Kiedy nadszedł ostatni dzień wycieczki, czuliśmy niedosyt. Chętnie zostalibyśmy w Poroninie jeszcze trochę dłużej ;)

#Wycieczka #Poronin #2B